niedziela, 14 grudnia 2014

Warm set



Hey, kochani! To pierwszy post od miesiąca. W tym czasie uczyłam się, pisałam kolokwia i byłam pochłonięta studenckim życiem. Ale nadeszła chwila oddechu. Teraz czekam na święta planując prezenty, świąteczne zakupy i oddając się cudownej grudniowej atmosferze. 

Przygotowałam dla Was kilka niezbędnych rzeczy w sam raz na mroźne dni. Stawiam na wygodę i prostotę. Niskie i ciepłe obuwie, futrzana parka, ogromny szal i czapka to podstawa. Ubranie ma przede wszytkim chronić przed zimnem, co jest bardzo ważne gdy codziennie przemieszczam się po mieście, biegając z jednych zajęć na drugie. 

Zostawiam Was ze zdjęciami, a ja wracam do czytania "Krocząc wśród cieni" Lawrence'a Block'a. 

P.S. Wczoraj obejrzałam genialny film "Wolny strzelec" skłaniający do refleksji nad tym, jak daleko człowiek może przesunąć, a wręcz przekroczyć granicę moralności i sumienia, w poszukiwaniu pieniędzy i sensacji. Mocne kino- polecam na ponury wieczór.








szaliki- Six, Mango
parka- Zara
spodnie- Pull&Bear
czapki- Carharrt
torba- H&M
buty- DrMartens, Timberland


2 komentarze: