CZEGO UŻYWAM DO MAKIJAŻU?

Hey! Dzisiaj coś innego niż zwykle- post kosmetyczny. Powyżej macie zdjęcie produktów, których używam codziennie. Krem siarkowy- idealnie matuje skórę, jednocześnie ją nawilżając i stanowi bazę pod podkład mineralny Lily Lolo, który nakładam pędzlem kabuki również tej firmy. Lily Lolo używam od pół roku i jestem nim zachwycona! Najważniejszą zaletą tego podkładu jest to, że nie zapycha skóry i sprawia że ma lekko pudrowe wykończenie. Gdy się śpieszę do oczu używam tylko zalotki i tuszu Maybelline. 

Obecnie wszystkie kosmetyki gromadzę na mojej komodzie. W wakacje zamierzam jednak wygospodarować na nie oddzielną przestrzeń. 

Raczej nie szaleję z kolorami. Mam tak, że wiem co mi się podoba i raczej trzymam się swojego gustu ;) Nie znajdziecie u mnie żadnych fioletowych czy czarnych pomadek- nie wyobrażam sobie żeby ich używać na co dzień, chyba że na imprezę w Halloween ;))

Bardzo lubię zgaszone róże i odcienie nude. Są idealne na wszystkie okazje. Na imprezy kupiłam sobie ostatnio czerwoną pomadkę z Max Factor- nie zmywa się przez kilkanaście godzin. 

Od lewej:

Rimmel by Kate Moss- nr 10

Rimmel by Kate Moss- nr 33

Rimmel- Pink Blush nr 006

Astor- Baby nr 001

Rimmel- Nude Delight nr 700

Perfum raczej sobie nie kupuje, wszystkie które mam dostałam. Moje ulubione to Mademoiselle- Chanel i Euphoria- Calvin Klein.

Z lakierami mam podobnie- kilka ulubionych- czerwone i różowe, a uzupełniam je brokatowymi akcentami.

Lakiery z tyłu- firma Eveline

Z przodu pierwsze trzy- Life, ostatni- H&M