piątek, 6 stycznia 2012

Kino kino kino

Hey ;) znowu mamy wolne, więc mogę do Was napisać. W ostatnim czasie byłam w kinie na "Szpiegu" i dzisiaj na "Sherlock Holmes-Gra Cieni".

"Sherlock Holmes- Gra Cieni"
Akcja rozgrywa się rok po wydarzeniach z pierwszego filmu, w 1891 roku. Genialny detektyw Sherlock Holmes (Robert Downey Jr.- jak ja go uwielbiam ;-)) i jego oddany przyjaciel Dr John Watson (Jude Law) ponownie łączą swoje siły by pokonać największego złoczyńcę świata - Profesora Moriarty (Jared Harris).
Film jest okraszony mega dawką angielskiego humoru, jest wiele scen akcji, świetne dialogi- to trzeba zobaczyć. Przeczytałam wiele książek o Sherlocku i w związku z tym wiem, że film nie jest wierną adaptacją historii o dr. Moriartym, jedynie zawiera jej elementy i oczywiście główny wątek genialnego przeciwnika Holmesa. Na prawdę warto zobaczyć. Premiera była wczoraj.


"Szpieg"
Szpieg" to "doskonały" (The Spectator), "olśniewający" (The Wall Street Journal), "dwugodzinny orgazm" (Filmweb). To znakomita ekranizacja bestsellerowego thrillera szpiegowskiego Johna le Carré w oscarowej obsadzie. Po raz pierwszy brytyjski wywiad zdradza tak wiele tajemnic, z pracy swoich najlepszych agentów. Przygody Jamesa Bonda przy tym filmie to opowieści dla grzecznych dziewczynek. George Smiley – agent mający dostęp do najpilniej strzeżonych tajemnic wywiadu, tocząc walkę z czasem rozpocznie śledztwo, które ujawni największy skandal w historii MI6. Osobiście uważam, że trzeba ten film drugi raz obejrzeć w domy, aby w pełni pojąć i skleić ze sobą wszystkie elementy fabuły. Oczywiście powinno się też przeczytać książkę. "Szpieg" to nie kolejny komercyjny i ładnie wyglądający film, to coś więcej i wymaga również głębszego skupienia i uwagi co może nie jest łatwe do uzyskania podczas seansu w kinie.

13 stycznia wybieram się na "Dziewczynę z tatuażem" w roli głównej Daniel Craig ;D powstałą na podstawie  Millenium. A potem "Dziennik okrapiany rumem" z Johnnym Deppem ;>.

14 komentarzy:

  1. Wydają się być ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie oglądałam jeszcze Holmes, ale z chęcią bym obejrzała;)

    OdpowiedzUsuń
  3. oba filmy polecam na 100% szpieg- kino ambitne dla koneserów, holmes- dla wszystkich, świetne efekty, dowcipny, na wyjście z przyjaciółmi
    ;))

    OdpowiedzUsuń
  4. nie oglądałam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. mogłabym iść do kina dla samego Oldmana. On jest zachwycający

    OdpowiedzUsuń
  6. zakolanówki kupiłam w miejscowym sklepiku ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. achh, dziękuję :-)
    skoro dodałaś mnie do obserwowanych to zapraszam do wzięcia udział u w konkursie, TORBA RIVER ISLAND do wygrania :)

    OdpowiedzUsuń
  8. No jasne, że możemy obserwować :))

    www.live-your-life-like-that.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. dziękuję ;)

    jasne że obserwujemy! ;)
    to ja dodam później xp

    OdpowiedzUsuń
  10. swietny film:)

    zapraszam do siebie
    www.mon-papillons.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Kocham thrillery, dziekuje za ta recenzje ;) chetnie i przeczytam i obejrze! ;) Pozdrawiam i zapraszam do mnie w wolnej chwili :)

    OdpowiedzUsuń
  12. dziennik okrapiany rumem? poszłam do kina na niego ze względu na J. Deepa! Myślałam, ze po 15 minutach wyjdę z kina, strasznie nudny, w ogóle nie był śmieszny jak na komedie, która tak reklamują... nie polecam :P

    obserwujemy?

    OdpowiedzUsuń