W kinie, czyli "Uprowadzona 2"

Hey kochani, wiem że piszę masakrycznie rzadko, jednak szkoła, znajomi i inne zajęcia wypełniają całkowicie mój grafik. W tę sobotę byłam w Promenadzie na kontynuacji świetnego filmu "Uprowadzona". Cenię go ze względu na akcję, genialną postać Bryan'a Mills'a, w którą wcielił się Liam Neeson oraz przedstawienie w pierwszej części problemu jakim jest handel ludźmi.
Pokrótce chodzi o to, że tym razem podczas rodzinnych wakacji w Istambule porywają Bryan'a i jego byłą żonę. Na wolności udajemy się pozostać tylko ich córce Kim, która pomaga rodzicom uwolnić się z rąk albańskich mścicieli. Rozpoczyna się zabójczy wyścig z czasem, w którym stawką jest życie jej rodziców. Agent po raz kolejny musi wykorzystać umiejętności nabyte podczas kariery agenta CIA, aby przeżyć.
Wg mnie pierwsza część była nieco lepsza. Bardziej prawdopodobna do wydarzenia się na prawdę. Jednak nie jest to zły film, obecnie chyba jeden z najlepszych na jakie warto się wybrać :)

A Wy macie swoich faworytów na piątkowy kinowy wieczór?