Hey kochani, dzisiaj do zdjęć wykorzystałam szalik. Gdy go kupowałam, sądziłam że to strzał w dziesiątkę, jednak chyba nie tylko ja tak myślałam. Codziennie spotykam kogoś kto go ma. No cóż, przyszła moda na szale w kratę i nic na to nie poradzę.
Jeśli chodzi o studia, to za mną moja pierwsza sesja :) Wszystko zaliczone w pierwszym terminie. Teraz sama nie wiem co zrobić z taką ilością wolnego czasu. Na razie relaksuję się oglądając "Sex w wielkim mieście".
Do zobaczenia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz